• rekordowe paliwo

    "Rosyjski państwowy koncern energetyczny Gazprom powinien zrezygnować z magazynów gazu w Niemczech" - powiedział niemieckiej agencji prasowej DPA Michael Kruse, rzecznik grupy parlamentarnej FDP ds. polityki energetycznej. Polityk FDP z zadowoleniem przyjął fakt, że Komisja Europejska wyraźnie wskazała, iż magazyny gazu muszą być natychmiast chronione przed wpływami Rosji. Należy wykluczyć możliwość nadużywania przez Rosję jej przewagi rynkowej  Gazprom poprzez swoją spółkę zarządza w Niemczech dwoma magazynami gazu, w tym największym w Niemczech w Rehden w Dolnej Saksonii. Wolna Partia Demokratyczna (FDP) tworzy rząd federalny wraz z SPD i Partią Zielonych od grudnia 2021 roku. Gazprom jest właścicielem ok. 30 proc. wszystkich pojemności magazynowych i już w zeszłym roku mocno ograniczał te dostawy. Poziom wypełnienia europejskich magazynów gazu przed agresją Putina oscylowały wokół 30 proc.

    Fakt ten zaadresowała Komisja Europejska, która zakłada znaczne zwiększenie zapasów gazu do 80 proc. do jesieni, by uniezależnić się od rosyjskiego gazu. Same Niemcy dokonały modyfikacji polityki energetycznej i poinformowały o budowie nowych gazoportów. To, co wydarzyło się w związku z wojną w Ukrainie, przeszło oczekiwania większości ekspertów. Nieco ponad miesiąc temu premier Mateusz Morawiecki z dumą mówił o obniżkach cen paliw w związku z tarczą antyinflacyjną 2.0. Na trzecią odsłonę wsparcia kierowcy nie mogą jednak liczyć. Eksperci zgodnie twierdzą, że rząd nie ma więcej możliwości obniżenia podatków. Ostatnią nadzieją jest NBP. Przez wiele miesięcy ceny ropy naftowej na światowych giełdach rosły. Wynikało to m.in. z kryzysu energetycznego i dużego popytu na paliwa po pierwszych falach pandemii. Jednak to, co wydarzyło się w związku z wojną w Ukrainie, przeszło oczekiwania większości ekspertów. W dwa tygodnie baryłka surowca zdrożała o ponad 30 proc. z 95 do 125 dolarów.

    rekordowe paliwo

    Ropa naftowa jest najdroższa od połowy 2008 roku, a prognozy ekspertów nie wykluczają, że wkrótce pobity będzie rekord sprzed kilkunastu lat. Wtedy notowania surowca skoczyłyby do 150 dolarów.

    Co więcej, stratedzy amerykańskiego banku inwestycyjnego JP Morgan ostrzegają, że na koniec roku baryłka może być wyceniana nawet na 185 dolarów. O ile dostawy surowca z Rosji nadal będą zakłócane.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :